Już drukują się wspomnienia Bena Collinsa, legendarnego Stiga Top Gear – zatem czas najwyższy ogłosić zwycięzców naszego ostatniego konkursu! Aby wykonać zadanie należało przeczytać – ze zrozumieniem 😉 – fragment książki, który zamieściliśmy na stronie wydawnictwa, a następnie wysłać do nas e-mail z poprawnymi odpowiedziami.

Zasypaliście nas odpowiedziami… w znakomitej większości trafnymi. Z przyjemnością roześlemy egzemplarze prosto spod prasy drukarskiej do tych z Was, którzy na nasze 3 pytania odpowiedzieli prawidłowo, czyli:

1. Przy oknie baraku produkcyjnego Top Gear na torze w Dunsfold stały wycięte z tektury sylwetki:

c) Johna Prescotta i policjanta.

2. Na ścianie toalety przy torze Top Gear nie było napisów poświęconych:

a) Jamesowi Mayowi.

3. Podczas jednego z przejazdów testowych w Fordzie Focusie po torze Dunsfold, Ben Collins miał:

c) jedno wszystkowidzące oko.

Czas na nazwiska zwycięzców! Człowiek w białym kombinezonie. Stig, Le Mans i moje życie na wysokich obrotach na ok. dwa tygodnie prze premierą (!) trafi do:

1. Iwony Noculak oraz

2. Tomasza Jaworskiego.

Ale to jeszcze nie wszystko!

Drodzy Facebookowicze! Jak pamiętacie, pisaliśmy, że wystarczy – oczywiście poza wysłaniem do nas maila z dobrymi odpowiedziami – potwierdzić swój udział komentarzem „Potwierdzam” pod konkursowym postem. Tym sposobem dwukrotnie braliście udział w losowaniu. Kolejne dwie książki z człowiekiem w białym kasku na okładce otrzymają:

1. Magdalena M. Żółtowska,

2. Anna Wierzchosławska.

Wszystkim gratulujemy wygranej! Iwono, Tomaszu, Magdaleno i Anno! Jak tylko książki do nas dotrą, czym prędzej pakujemy je w koperty i wysyłamy do Was – o czym na pewno poinformujemy mailowo. Jak zawsze, prosimy o przesłanie na: konkursy@insignis.pl danych kontaktowych i już dziś życzymy miłej lektury!

A wszystkim przypominamy: wielkimi krokami zbliża się polska premiera autobiografii Bena Collinsa Człowiek w białym kombinezonie. Już 15 czerwca książka do kupienia w księgarniach, a dzień później, 16 czerwca, spotkanie ze Stigiem w warszawskim Empiku! Do zobaczenia!

I jeszcze jedno… To nie jest ostatni konkurs z książką Stiga… Pewnie nie pogradzilibyście podpisanymi przez Stiga egzemplarzami? No to trzymajcie rękę na pulsie 😉