Zgodnie z obietnicą publikujemy nazwiska nagrodzonych w konkursie, który zakończył się 5 kwietnia o godz. 23:59. Przypominamy, że należało w 380 znakach napisać, dlaczego to właśnie Wam powinniśmy sprezentować jeden z przedpremierowych egzemplarzy powieści Andy’ego McNaba Battlefield 3: Rosjanin.

No cóż, wybór był trudny i zajął nam trochę czasu… Ścierały się różne racje i różne sposoby argumentacji. Ostatecznie wyłoniliśmy trzech zwycięzców. Przedpremierowe egzemplarze książki Andy’ego McNaba Battlefield 3: Rosjanin powędrują do następujących osób:

1. Szychu – Szychosław; za to, że rozbroił nas trafnością, minimalizmem i prostotą przekazu – zamiast „walk i strzelania” – limeryk (155 znaków):

Na dziś misja i cel – BF3 do wygrania,
lecz chcę uniknąć walki i strzelania.
Napiszę limeryk.
Będę z Wami szczery:
dajcie na po Świętach coś do poczytania!

2. Piotr Klinkosz; za to, że czytając jego napisany łamanym, lecz jakże atmosferycznym rosyjskim tekst, mało nie pękliśmy ze śmiechu. Przytaczamy go tu w oryginalnej pisowni (374 znaki):

Zdrastwujtie rebiata! Szto u was? U mienia haraszo, vodka zimnaja, a dziewuszki krasnyje! Toże u mienia małoj probliem. Ja chaciał precitac nowu knigu Andiego MacNaba „Rasijanin”. Da, eta kniga ocien interiesnaja dla mienia! U nas w Maskwie wiecieram nada nudna i niciewo do dziełania. Tolka vodku możet pic. Patemu ja pamysliu szto ja chaciał precitac knigu. Pozdrawliajus!

3. Adam Kubiak; za pomysł i za to, że nie znając książki, dość trafnie wpisał się w jej klimat dialogiem, który publikujemy po kosmetycznej redakcji (równo 380 znaków):

Żołnierze wkraczają do domu podejrzanego w Afganistanie. Znajdują 3 książki BF3. Na dwóch widnieją adresy osób, którym chciał je podłożyć.
– A ta trzecia? Dla kogo?
– Dla Adama Kubiaka.
– Czym na nią zasłużył?
– Udaremnił mój zamach. Straciłem wiele pieniędzy, on straci dużo czasu. Ta książka wciągnie go.
– Czyli zemsta? Rozumiemy. Pozwalamy ci na nią. Wyślij książkę i chodź z nami.

Oprócz tego, po długich bojach wewnątrzredakcyjnych, pozwoliliśmy sobie nagrodzić dodatkowym egzemplarzem Macieja Piątkowskiego, którego rytm wiersza wprowadził nas w osobliwy trans (po minimalnej redakcji 374 znaki):

Bo ja pragnę, bo ja łaknę, bo ja muszę, bo się uduszę;
Bo czytać kocham, bo złapię focha, bo się należy, bo chcę uwierzyć;
Bo półka z książkami wygląda głupio, bez Battlefielda, z tą dziwną luką.
Bo na zająca jestem za stary, bo chcę wykrzyknąć, wow! Nie do wiary.
Zając istnieje, a to koleżka, skubany gryzoń w Insignis mieszka!
Mój Insignisie, ślijcie zająca już do mnie dzisiaj.

Wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie, serdecznie dziękujemy. Widzimy, że dołożyliście mnóstwa starań, by przekonać nas swoimi wypowiedziami. Dziękujemy raz jeszcze. A zwycięzcom gratulujemy i prosimy o przesłanie adresów wysyłki mailem na adres konkursy@insignis.pl. A następny konkurs z egzemplarzami Battlefield 3: Rosjanin – z okazji premiery książki!