Dziękujemy wszystkim 66 osobom, które nadesłały na nasz konkursowy adres swoje kulinarne propozycje na zdjęciach. Prawdziwą przyjemnością była dla nas wizualna degustacja przygotowanych przez Was potraw.

O wiele mniej przyjemnym zadaniem okazało się typowanie laureatów – zażarte dyskusje członków redakcji trwały naprawdę długo, zanim zespół wypracował konsensus. Niełatwo nam było zdecydować, które zdjęcia nagrodzić, a które odrzucić. Z chęcią nagrodzilibyśmy wszystkie, bo włożyliście w nie mnóstwo serca i inwencji… Cóż, pula nagród, którą i tak powiększyliśmy, jest ograniczona. Tych, którym tym razem się nie udało, pocieszamy – to na pewno nie ostatni konkurs – organizujemy ich naprawdę sporo – może innym razem się Wam poszczęści.

A teraz lista nagrodzonych – autorów zdjęć, które według nas mają w sobie „to coś”. Nie ma tu pierwszego, drugiego i dalszych miejsc. Wszyscy zostali nagrodzeni ex aequo.

And the winners are…

Magda Sewastianowicz: Truskawkowy podwieczorek. Tak, akcent a la Euro 2012 nie mógł ominąć również i naszego konkursu. Spodobał się nam niekonwencjonalny pomysł, a barwy narodowe przemówiły do naszych uczuć patriotycznych 🙂

Adam Bawołek: Stek zamarynowany w rumie i zielonym tymianku, podany z salsą z mango i grillowanym bakłażanem. Redakcyjnym mięsożercom pociekła ślinka. To danie na pewno jest smaczne. I bardzo ładnie wygląda!

Agnieszka Piątkowska: Słodko-kwaśny deser w sam raz na letnie popołudnia. Nienaganna stylizacja i świetne zdjęcie. Estetyka na najwyższym poziomie, a mimo to zero sterylności.

Marcin Rychlewski: Sałatka wiosenna z wędzonym serem. Feeria barw emanująca świeżością. Lekko i kolorowo. Aż się chce jeść. Bardzo ładne zdjęcie. Nic dodać, nic ująć.

Agnieszka Baran: Czereśniowo-czereśniowa galaretka z truskawkami. Znowu truskawki, znowu deser. A co nas urzekło w tym zdjęciu? Sami nie wiemy… Może napis „JAMIE”? Jamie, spróbuj naszych truskawek… Są naprawdę dobre. O wiele lepsze niż te spod angielskich folii!

Natalia Jońca: Tarta na kruchym cieście ze szparagami, karmelizowaną cebulką oraz wędzoną szynką. Bezpretensjonalna stylizacja, wręcz naturalistyczna (niektórzy z nas stwierdzili: zupełny jej brak!) koncentruje uwagę oglądającego na samym daniu. A to musi być naprawdę dobre. Wszyscy z nas zwrócili uwagę na to zdjęcie. Dlatego wygrało.

Ona i On: Tarta ze szprotkami. Hm – tu zdania były podzielone. Niektórzy z nas twierdzili, że zdjęcie nie zwala z nóg pod względem estetycznym. Pozostali argumentowali, że jest dobrze zrobione i wyraża odważne podejście do tematu, nie skupiając się na nadmiernym upiększaniu potrawy, która musi wyglądać tak, jak wygląda. Na pytanie: kto by chciał zjeść tę tartę, wszyscy podnieśliśmy ręce. A więc nagroda.

Ewa Miller: Tarta cebulowa. Tarta w modzie. W przeciwieństwie do tarty ze szparagami, tu nacisk został położony na stylizację. Udaną, jednoznacznie francuską (głos kolegi, że tulipan kojarzy się bardziej z Holandią, został zakrzyczany). Wielkim plusem tego zdjęcia jest to, że mimo iż tarta zajmuje stosunkowo niewielką jego cześć, wiadomo, że to ona jest głównym bohaterem historii.

Mi Halinka: Kanapka podana z miłością (i serkiem topionym). Enfant terrible naszego konkursu. Ale nie mogliśmy się oprzeć. Złamane wszelkie reguły. Pospolite aż do bólu danie. Ale radość, witalność i wdzięk emanujący ze zdjęcia przeważyły. Wszyscy byliśmy na tak.

Wszystkim nagrodzonym gratulujemy!

Skontaktujemy się z Wami mailowo. Chyba że wcześniej na adres konkursy@insignis.pl sami nam napiszecie, co wybieracie: Każdy może gotować czy 30 minut w kuchni.