Co odróżnia Jamesa Maya od Jeremy’ego Clarksona?
Na pierwszy rzut oka – tylko fryzura i wzrost.
Obaj przecież występują w kultowym programie Top Gear, obaj siadają za kierownicami samochodów naszych marzeń i obaj piszą przezabawne, kontrowersyjne, pełne ironii i ciętego humoru teksty.
Zresztą – przekonajcie się sami. Zobaczcie, w jak błyskotliwym i finezyjnym stylu May podejmuje ważkie kwestie samochodowych uchwytów na kubki, spersonalizowanych tablic rejestracyjnych i ekonomicznego stylu jazdy. Przenieście się z nim na bezdroża Andaluzji, na islandzki lodowiec i do wnętrza samochodu kempingowego, w którym usiłował spędzić swoje wakacje.
Przeczytajcie, co May sądzi o polskich drogowcach (niespodzianka!), poczujcie na własnej skórze dreszcz emocji podczas policyjnego pościgu i sprawdźcie, dlaczego niekiedy warto ustalić zawczasu pewne sprawy ze świętym Antonim.
Zjedźcie na chwilę na pobocze, na którym James May czynił swoje zapiski. Na pewno ruszycie z niego z szerokim uśmiechem na twarzy.